Funkcjonariusze przywożą do komendy niejakiego Jana Mostowskiego, któremu grozi więzienie za wymuszanie haraczy. Henryk zaczyna się interesować postacią przestępcy, którego zna z innego dochodzenia sprzed lat. Dociekliwy archiwista rozpoczyna własne śledztwo, by wyjaśnić zagadkę i ukarać sprawcę. Wkrótce elementy układanki zaczynają do siebie pasować.